The Wicker Man (1974)

The Wicker Man (1974)

20 grudnia 2019 Wyłącz przez Skaras
Ocena: 10/10
Tagi: najlepsze horrory

Reżyseria: Robin Hardy
Kraj: UK

Sierżant Howie przybywa na szkocką wyspę w sprawie zaginięcia małej dziewczynki. Miejscowa ludność zarzeka się, że taka osoba nie istnieje. Na domiar złego Howie jest świadkiem wielu dziwnych obyczajów mieszkańców wyspy związaną z wyznawaną przez nich religią.

Nazywany najlepszym brytyjskim horrorem. Może nieco na wyrost, bo horroru tyle, co kot napłakał. Mimo to The Wickerman to świetne kino z ciekawą, wciągającą fabułą i atmosferą tajemniczości, oraz jednym z najlepszych soundtracków ever – folkowa, gitarową-śpiewana muzyczka, która od razu wpada w ucho i przez długo nie może z niego wypaść (polecam wydanie 3płytowe z soundtrackiem). W rolach głównych zobaczymy kilka znanych nazwisk, min. Ingrid Pitt, Christophera Lee w roli władcy wyspy, czy Edwarda Woodwarda jako sierżanta Howiego. Jednak to, co najlepsze w tym filmie to pogańska religia, która wyparła się chrześcijańskich doktryn i powróciła do korzeni czcząc naturę i cykl pór roku, starobrytyjski klimat dawnych obrzędów, oraz wieńczące film święto wiosny z tytułową wiklinową postacią. Wieśniacy z fantazyjnych strojach i maskach podrygują w rytm pogańskich rytmów, falliczne symbole, wszechobecna nagość – tak jak sierżanta Howiego tak i widza widok ten z jednej strony fascynuje, z drugiej budzi niepokój. Nie jest to film dla ludzi szukających klasycznego horroru, ale każdy kto obejrzy obraz Robina Hardiego zostanie przez niego oczarowany (albo niech ginie!). Remake z Mikołajem Klatką to jedno z największych nieporozumień w historii kina – historia zachowana, ale film odarty ze wszystkich elementów, który czyni oryginał wyjątkowym.

Zobacz również