The Prey (1983) – okaleczony morderca na biwaku

The Prey (1983) – okaleczony morderca na biwaku

22 stycznia 2025 Wyłącz przez Łukasz Karaś
Ocena: 4/10
Tagi: slashery

Reżyseria: Edwin Brown
Kraj produkcji: USA

Trzy pary wybierają się do amerykańskiego lasu na kemping. Ich tropem podąża okaleczony zabójca.

The Prey to dość niemrawy i zapomniany slasher nakręcony przez gościa, który do tej pory parał się jedynie kinem ślizganym.

Fabuła jest tylko pretekstem, aby pokazać kilka niezbyt krwawych zabójstw.

Gdy do świeżo rozbitego obozowiska dociera spóźnialska dziewczyna twierdząc że w lesie coś widziała nikt jej nie wierzy. Może gdyby młodzież ją posłuchała mieli by jakieś szanse na przeżycie.

Video nasties: zakazane filmy książka

Reżyser buduje klimat zagrożenia ukazywaniem dzikiej zwierzyny czającej się wśród kniei: wielkich pająków, niedźwiedzi, węży pożerających gryzonie, sępów żerujących na padlinie. To jednak nie zwierzyny powinni obawiać się bohaterowie bo w leśnej głuszy czai się znacznie niebezpieczniejszy drapieżnik, który nie zabija by przetrwać lecz z zemsty.

Obozowicze zdają się ignorować niebezpieczeństwo oddając się beztroskiej zabawie przy ognisku, a w końcu seksualnym uciechom. Do czasu aż jedna z dziewczyn kończy uduszona śpiworem a jej partner z rozerwanym szponami mordercy gardłem.

Niestety zabójstwa są nieciekawe i niemal bezkrwawe. Prócz wspomnianego rozszarpanego gardła reszta ofiar jest duszona, ma skręcane karki, albo jest zrzucana ze skały.

W roli zabójcy zobaczymy Carela Struyckena, olbrzyma o wychudzonej twarzy, którego widzieliśmy w roli Lurcha w Rodzinie Addamsów, a także w Twin Peaks, czy Grze Geralta. Niestety reżyser w żaden sposób nie wykorzystał potencjału aktora ukazując go tylko przez sekundy, oraz zakładając mu na głowę maskę całkowicie ukrywającą jego rysy twarzy.

The Prey to gratka chyba tylko dla największych miłośników backwood slasherów, którzy dla kilku minut “akcji” są w stanie wybaczyć nudne 90% produkcji.

Zobacz również