
Good Boy (2025) – horror z psiej perspektywy
6 listopada 2025Tagi: horrory paranormalne
Reżyseria: Ben Leonberg
Kraj produkcji: USA
Todd jest ciężko chory. Wraz ze swym wiernym psem o imieniu Indy przeprowadza się do dawno opuszczonego domu w lesie, w którym zmarł jego dziadek. Na miejscu Indy dostrzega coś, czego nie widzi jego pan – cienistą postać pokrytą błotem.
Good Boy to zaledwie siedemdziesięciominutowy horror, który jest zarówno eksperymentem filmowym. A to dlatego, że cała fabuła jest przedstawiona z punktu widzenia psa. To Indy jest tu głównym bohaterem, a całość obserwujemy z żabiej, w właściwie psiej perspektywy. Z jednej strony daje to pole do popisu, gdyż golden retriever nie do końca rozumie, czemu drzwi same się zamykają, czemu jego pan dziwnie się zachowuje, dlaczego słyszy podejrzane odgłosy i widzi przerażającą postać. Psi punkt widzenia i psia psychologia to coś czego w horrorze jeszcze nie było.
Z drugiej jednak strony to spore wyzwanie dla scenarzysty i reżysera, żeby film z jedynie dwójką aktorów, ograniczoną liczbą lokacji i dialogów był ciekawy i angażujący. I w tym największy problem, bo prezentowane motywy szybko stają się powtarzalne. Gdy po raz kolejny widzimy cienistą postać ta ni ziębi ni grzeje, choć twórcy starają się urozmaicić historię, chociażby wątkiem zmarłego dziadka. Wyróżnić natomiast należy świetne aktorstwo psiego bohatera. Żeby uzyskać realistyczny efekt na zdjęcia przeznaczono, aż 400 dni. Zakończenie opowieści również jest niezłe.
Dzięki krótkiemu czasu trwania przez Good Boya można przejść bezboleśnie, choć czuję że to raczej materiał na krótki metraż niż pełny film. Część ludzi z pewnością się od niego odbije, dla innych będzie to jedynie ciekawostką.



