Uśmiechnij się 2 (2024) – recenzja

Uśmiechnij się 2 (2024) – recenzja

21 listopada 2024 Wyłącz przez Łukasz Karaś
Ocena: 7/10
Tagi: horrory o opętaniu, horrory psychologiczne

Reżyseria: Parker Finn
Kraj produkcji: USA, Kanada

Popularna piosenkarka Skye Riley w rok po wypadku samochodowym przymierza się do rozpoczęcia nowej trasy koncertowej. Kobieta zmaga się jednak ze swoimi demonami przeszłości. Gdy pewnego razu diler narkotykowy zabija się na jej oczach zaczynają ją prześladować upiorne, uśmiechnięte postacie.

Już zwiastun sequela Uśmiechnij się zapowiadał się smakowicie. I nie zawiodłem się, bo Smile 2 jest pod każdym aspektem lepszy od poprzednika.

Mamy przede wszystkim ciekawą, wielowymiarową główną bohaterkę, która ma swoje za uszami, ale chce na nowo ułożyć sobie życie. Ta część jest mniej rozdmuchana, bardziej osobista, lepiej oddająca pogłębiającą się depresję i chorobę psychiczną głównej bohaterki. Smile 2 to także studium dramatu artystki przytoczonej przez sławę i oczekiwania wobec niej. Główną rolę, którą powierzono Naomi Scott jest wręcz fenomenalna. Jeden z lepszych występów roku.

Zachwyca również warstwa audiowizualna. Zachwycają zdjęcia i praca kamer kilkukrotnie pokazujące miasto z lotu ptaka, czy powoli sunące przez mroczne mieszkanie. Jest tu kilka niezłych kreatywnie skomponowanych scen wliczając w to mastershoty albo sceny z lustrami – co zawsze utrudnia realizację zdjęć. Muzyka zaś odpowiednio buduje klimat, a pojawiające się tu i ówdzie “glicze” budzą niepokój.

Ale Uśmiechnij się to również bardzo sprawnie nakręcony, pełnokrwisty horror. Twórcy, kiedy trzeba straszą tym, co czai się w mroku, a kiedy indziej umiejętnie używają jump scares. Im dalej w las tym bohaterce, i nam coraz trudniej odróżnić rzeczywistość od urojeń, co prowadzi do zgrabnie zakończonego finału. Krwawych scen nie ma zatrzęsienia, ale są odpowiednio obrzydliwe. Gdy twórcy wykorzystują klasyczne efekty rozwalone twarze i wyprute flaki wyglądają odpowiednio mięsiście. Szkoda, że kilka rozbryzgów krwi jest zrealizowanych komputerowo, co niestety rzuca się w oczy. Ale nie ma to wpływu na smutny i paranoiczny wydźwięk całości.

Uśmiechnij się 2 to jedno z większych zaskoczeń roku. Film umiejętnie nakręcony i świetnie zagrany, posiadający odpowiedni rytm i walory straszące. Czego chcieć więcej?

Ps. Niestety pojawia się tu najbardziej nachalne lokowanie produktu, czyli wody Voss, którą bohaterka pije co 5 minut.

Zobacz również