The Sentinel (1977)

Reżyseria: Michael Winner
Kraj: USA

Alison wynajmuje apartament starym budynku. Po przeprowadzce podupada na zdrowiu, a w rekonwalescencji nie pomagają jej ekscentryczni sąsiedzi. Gdy się na nich skarży agentowi nieruchomości ten twierdzi, że poza nią i niewidomym księdzem w budynku nikt nie mieszka.

Horror z 1977 roku w reżyserii Michaela Winnera (seria “Życzenie Śmierci”) nakręcony na fali popularności “Dziecka Rosemary”, z którym ma sporo wspólnego. Film raczej ciężkawy i powolny, co nie oznacza jednak, że mało ciekawy. Stopniowo obserwujemy, coraz bardziej popadającą w szaleństwo Alison, oraz jej chłopaka Michaela, który stara się rozwiązać zagadkę tajemniczego domu i jego rzekomych mieszkańców. Scen grozy jest tu jednak jak na lekarstwo, choć, gdy już się pojawiają to niszczą system (spotkanie starca na strychu, czy końcowa oniryczna scena z bandą autentycznych dziwolągów (hołd dla “Freaks”) przypominająca społeczność “Basket Case 2”). W rolę Alison wcieliła się Cristina Raines (“Nightmares”), a jej faceta zagrał Chris Sarandon znany z roli telewizyjnego pogromcy wampirów z “Postrachu Nocy”. W rolach drugoplanowych zobaczymy Johna Carradine, Christophera Walkena, Beverly D’Angelo, oraz Jeffa Goldbluma. Film nieco wymagający, ale ze wszech miar warty seansu.