Creature from Haunted Sea (1961)
19 grudnia 2019Reżyseria: Roger Corman
Kraj: USA
Grupa wojskowych z USA, agent CSI o pseudonimie XK150 i ekipa włoskich gangsterów kradną złoto Kubańczykom i transportują łodzią. Przywódca gangsterów chce złoto dla siebie więc udając potwora zabija marynarzy. Jednak prawdziwej bestii się to nie podoba.
Popłuczyny po “Potworze z Czarnej Laguny” w reżyserii Rogera Cormana. Są filmy, które ogląda się wyłącznie dla beki. Można im tak jak właśnie niniejszemu filmowi wybaczyć wiele: tragiczne aktorstwo, fatalnie rozpisane postacie, pretensjonalną fabułę, czy amatorsi montaż. Ten film jest jednak tak nudny i niezajmujący, że ledwo da się go obejrzeć. Niech wspomnę, że bestia pojawia się na dłużej w 71 minucie. Film trwa 74 Ale jest kilka powodów, dla których warto obejrzeć. Bestia: takiej dawki kiczu nie powstydziłby się sam Ed Wood. Wielki pluszowy łeb i wyłupiaste oczy bardziej przypominają muppety niż potwora z horroru. Warto też rzucić okiem na faceta wydającego odgłosy zwierząt – tak fatalnie pomyślanej, nic nie wnoszącej postaci jeszcze nie widziałem. No i wisienka na torcie: skąd na bezludnej wyspie wzięli się ludzie i… budka telefoniczna. “Creature from Haunted Sea” jest filmem wybitnie złym, który polecić mogę tylko miłośnikom takowych.