Haunter (2013)

Reżyseria: Vincenzo Natali
Kraj: Kanada, Francja

Młoda Lisa przeżywa Dzień Świstaka. Codziennie budzi się tego samego dnia, by spędzić go w identyczny sposób. Pewnego razu czuje w domu czyjąś obecność. Gdy próbuje skontaktować się ze zjawą jej codzienna rutyna ulega zmianie. Pewnego dnia odwiedza ją tajemniczy człowiek, który ostrzega ją, by zaprzestała kontaktów z duchami.

Nowy horror produkcji kanadyjsko-francuskiej w reżyserii Vincenzo Natali odpowiedzialnego za “Cube” oraz “Splice”. Na uwagę zasługuje przede wszystkim intrygująca fabuła, która mimo, iż podobne motywy widzieliśmy już kilkukrotnie nie trąci sztampą, nie jest kolejną zwyczajną ghost story. Fabuła jest zakręcona, wciąga do samego końca, który zgrabnie wieńczy całość. Niestety brak tu klimatu horroru, brak straszenia, a konstrukcja fabularna przypomina bardziej film mistery (którym jest w istocie), a nie dreszczowiec. Twórcy skierowali tą produkcję raczej do nastolatków. Wykonanie i aktorstwo bez większych zarzutów (w roli Lisy Abigail Breslin znana z “Zombieland”). Polecam, choć pewnie przejdzie bez echa. Jeśli ktoś lubi ghost stories, gdzie ważniejszy jest dopracowany scenariusz, a nie tanie straszenie to film dla niego. Mocne