Whisperer in Darkness (2011)

Reżyseria: Sean Branney
Kraj: USA

Ekranizacja opowiadania Lovecrafta pod tym samym tytułem. Sceptycznie nastawiony naukowiec jedzie do swego znajomego na wieś, gdzie ponoć jego farmę nawiedzają istoty z innego wymiaru.

Najlepsza ekranizacja prozy Lovecrafta jaka powstała. Jest to produkcja offowa, niskobudżetowa i czarno-biała, ale klimatyczna, niekiczowata i wciągająca. Wykonanie nieco przypomina Call of Cthulhu (ta sama ekipa, ten sam reżyser) z tym, że tutaj mamy dźwięk w dialogach, a nie plansze z tekstem, a scenariusz jest lepszy i ciekawszy. 100 minut mija głównie na dialogach, ale ogląda się z rosnącym zaciekawieniem, aż do ekscytującego finału. Perfekcyjne operowanie światłem i mrokiem, dobre aktorstwo, świetna klasyczna muzyka rodem z najlepszych produkcji Universalu. Mistrzostwo dla fanów Samotnika z Providence.