Wąwóz (2025) – recenzja horroru akcji

Wąwóz (2025) – recenzja horroru akcji

19 lutego 2025 Wyłącz przez Łukasz Karaś
Ocena: 6/10
Tagi: horrory o mutantach, monster movie, science fiction

Reżyseria: Scott Derrickson
Kraj produkcji: UK, USA

Levi i Drasa, dwójka wyborowych snajperów zostaje wynajęta do strzeżenia tajemniczego wąwozu, z którego wychodzą potwory i osadzeni w wieżach po przeciwnych stronach wyrwy. Samotność jednak sprawia, że zaczynają ze sobą flirtować. Wkrótce jednak będą musieli zejść w dół wąwozu, gdzie czeka ich śmiertelne niebezpieczeństwo.

The Gorge to nowy miks gatunkowy od Scotta Derricksona odpowiedzialnego za czarny telefon, czy Sinistera. Podchodziłem sceptycznie do tego tytułu, gdyż odstraszał mnie wątek romansowy, który miał być mocno wysunięty na prowadzenie. A tu pozytywne zaskoczenie. Wąwóz to prosty horror połączony z akcyjniakiem i SF, w którym dwójka “speców od zabijania” początkowo walczy z dziwnymi, drewnianymi potworami strzelając do nich z wież strażniczych, oraz naprawiając automatyczne systemy eliminujące wrogów.

W pewnym momencie jednak muszą zejść w dół okrytego mgłą kanionu, a na miejscu czeka ich krajobraz nie z tego świata. Cała fauna i flora na dole zmutowała. Czuć tu trochę klimatu Silent Hilla, trochę Mgły Darabonta, Anihilacji, czy obrazów Beksińskiego. W wąwozie wszystko próbuje bohaterów zabić. Levi i Drasa muszą stawić czoła niebezpieczeństwu, oraz odkryć tajemnicę wąwozu.

Video nasties: zakazane filmy książka

Wąwóz to rozrywka prosta, ale całkiem satysfakcjonująca. Wątek romansu co prawda jest zupełnie niepotrzebny, ale trwa zaledwie jakieś 20 minut po czym dostajemy horror akcji pełen zmutowanych potworów i strzelanin.

W roli Levi zobaczymy Milesa Tellera, czyli Andrew z Whiplash, a w Drasę wcieliła się Anya Taylor-Joy.

 

Zobacz również