The Dead Don’t Die (2019)
3 stycznia 2020Reżyseria: Jim Jarmusch
Kraj: Szwecja, USA
Małe miasteczko w Stanach staje się celem ataku hordy zombie wstających z grobów.
Powyższe zdanie brzmi jak tylko zarys fabuły i tak jest w istocie. Ten film nie ma fabuły, bohaterowie bez celu i pomysłu miotają się po miasteczku walcząc z żywą śmiercią. Po Jarmuschu spodziewałem się wolnego tempa, ale też inteligentnego humoru. Tempo faktycznie jest ślamazarne, a film zwyczajnie nudny. Humor jest jednak tak niskich lotów, że nawet nie uśmiechnąłem się ani razu. Jarmusch wpakował do filmu mnóstwo znanych nazwisk jak Bill Murray, Steve Buscemi, Danny Glover, Tilda Swinton, Iggi Pop – i wszystkie te postaci są nijakie, bez pomysłu i równie słabo zagrane, co film wyreżyserowany. Sceny się przeciągają, praca kamer jest mierna, muzyka to w zasadzie jeden utwór przewijający się przez cały seans. Film sprawia wrażenie braku pomysłu, braku scenariusza, sceny są puste, aktorzy niemrawi. Dawno mnie nic tak nie wymęczyło.