Death Machine (1994)

Reżyseria: Stephen Norrington
Kraj: UK, Japonia

Do wielkiego biurowca-laboratorium włamuje się trzech terrorystów, aby sabotować w nim prace nad stworzeniem pół robota-pół człowieka. Nie wiedzą, że psychopatyczny naukowiec wypuścił w budynku Maszynę Śmierci.

B-klasowa zrzynka z Obcego w reżyserii Stephena Norringtona (reżyser min. “Ligi Niezwykłych Dżentelmenów”, “Blade’a”, pracował także przy efektach specjalnych do dwóch części Obcego). Mimo, że widać liczne inspiracje Obcym (najeżona szponami i metalowymi paszczami śmiertelnie niebezpieczna maszyna przemierzająca industrialne korytarze wieżowca) to film ogląda się rewelacyjnie i jest to zrzyna na wysokim poziomie. Klimat jest dość duszny, charakterystyczni aktorzy robią robotę (min. Brad Dourif w roli szalonego naukowca), a efekty specjalne pomimo niewielkiej ilości krwawych scen niezłe. Dobry horror science fiction robiony przez fana horroru (większość postaci wzięła nazwiska od reżyserów grozy, min. Carpenter, Ridley, Raimi).