Schizo (1976)

Reżyseria: Pete Walker
Kraj: USA

Samantha i Alan pobierają się, co nie podoba się Williamowi Haskinsowi – kochankowi matki Samanthy, którą ten zabił przed 15 laty. Psychopata postanawia nękać Samanthę. Ta powoli sama popada w szaleństwo.

Thriller z 1976 roku w reżyserii Pete Walkera (“House of Long Shadows”, “Frightmare”). Pomysł na fabułę jest niezły, widać inspiracje “Repulsion” Polańskiego, oraz nurtem giallo – główna bohaterka straszona przez oprawcę sama zaczyna tracić kontakt z rzeczywistością. Po pewnym czasie sami nie jesteśmy pewni, czy w ogóle jakiś oprawca istnieje. Zakończenie mimo, iż miało być zaskakujące da się przewidzieć w połowie filmu. Sam film się nieco wlecze, jest za długi, a żwawszych scen (min. krwawych mordów) jest niezbyt wiele. Aktorstwo jest przyzwoite, w roli Samanthy zobaczymy Lynne Frederick znaną z “Czterech Jeźdźców Apokalipsy” Fulciego, a w roli psychopaty Haskinsa świetny Jack Watson. Całkiem niezły film, ale dla bardziej wytrwałego widza.