Site icon Horror blog

The Medium (2021)

Reżyseria: Banjong Pisanthanakun
Kraj: Tajlandia

Ekipa filmowa przyjeżdża na prowincję Tajlandii by zrobić reportaż o miejscowej szamance. Wkrótce jej córka zaczyna zachowywać się dziwnie. Niezbędne okażą się egzorcyzmy.

Nowy, hucznie zapowiadany paradokumentalny horror z Tajlandii okazał się niewypałem, choć wcale nie musiał. Przede wszystkim jest zbyt rozwleczony, zbyt przegadany i zbyt dugi. To co dzieje się się przez pierwsze 90 minut jest nieciekawe, ot córka zachowuje się coraz dziwniej, czasem stoi jak słup, czasem zachowuje jak dziecko, czy znienacka zaczyna krwawić. Brak tu klimatu, tempa, czy sposobów na podniesienie ciśnienia, jest za to nuda. Gdy w końcu w ostatnich 30 minutach coś zaczyna się dziać, jest kilka mocniejszych scen to widz jest już tak wymęczony, że w zasadzie mu to wisi. A gdyby skrócić go o kilkadziesiąt minut i lepiej wymieszać momenty “gadane” i horrorowe mógłby wyjść lepszy straszak tego roku. Z podobnych filmów o wiele lepiej wyszedł “Noroi”.

Exit mobile version