Site icon Horror blog

Deadly Blessing (1981)

Deadly Blessing

Reżyseria: Wes Craven
Kraj: USA

W małej miejscowości żyje sobie wspólnota hardcorowych amiszów. Pewnego dnia zaczynają ginąć ludzie. Amisze podejrzewają, iż mieszkająca nieopodal Martha jest służebnicą szatana. Tymczasem do Marthy przyjeżdżają w odwiedziny dwie koleżanki.

Wczesny film Wesa Cravena ogląda się z zaciekawieniem, a świetna muzyka Jamesa Hornera (“Krull”, “Willow”, “Avatar”) przywodząca na myśl sakralne churały z “Omena” skutecznie buduje napięcia. Spalone słońcem rancza, włóczący się w czarnych garniturach fundamentaliści i tajemniczy morderca grasujący pośród mieszkańców. Tempo nie jest specjalnie szybkie, ale miejscami przyspiesza, a kilka scen potrafi zjeżyć włos na głowie. Jedną z głównych ról gra młoda Sharon Stone, choć mnie bardziej ucieszyło pojawienie się Michaela Berrymana jako syna jednego z religijnych czubków. Miłe zaskoczenie. Senny, klimatyczny, nieszablonowy slasher

Exit mobile version