W 1997 roku Paul W.S. Anderson wypuścił horror science fiction Ukryty Wymiar, który chyba wszyscy przyznamy jest genialny! To połączenie Obcego i Hellraisera opowiadało o ekipie poszukiwawczo-ratowniczej, która próbuje odzyskać zaginiony statek badawczy. Na miejscu okazuje się, że statek ten nazwany Horyzont Zdarzeń może być bramą do piekła.
Ku uciesze fanów z całego świata w zeszłym tygodniu wydawnictwo IDW Publishing wydało pierwszy numer komiksu Event Horizon: Dark Descent, nowej serii autorstwa autora Christiana Warda, rysownika Tristana Jonesa i kolorysty Pipa Martina.
Dark Descent stanowi prequel do filmu, uzupełniający luki fabularne, gdy załoga Horyzontu zdarzeń po raz pierwszy uruchomiła napęd grawitacyjny. Zobaczymy w nim więcej Williama Weira, postaci granej przez Sama Neilla w oryginalnym filmie, wynalazcy napędu grawitacyjnego.
Nowością w serii jest Piemon, jedna z demonicznych istot, która pojawia się gdy Horyzont Zdarzeń łączy czas i przestrzeń, wkraczając do krainy chaosu. Pomimo że Piemon zdobi okładek pierwszego numeru, wiemy o nim niewiele, ale Ward wyjaśnia jego rolę w Dark Descent jako przykład ewolucji fabuły w nowym medium. „Myślę, że w komiksie gra się nieco innymi zasadami” – wyjaśnia Ward, opisując tę formę jako bardziej w stylu „pokaż mi więcej” niż w kinie. „Ponieważ gramy według komiksowych zasad, naprawdę chciałem stworzyć bardzo komiksowego złoczyńcę”.
Komiks ten dostępny jest wysyłkowo również w Polsce za około 20zł.
Źródło: Bloody Disgusting