Site icon Horror blog

The Returned (2013)

Reżyseria: Manuel Carballo
Kraj: Hiszpania, Kanada

Ziemia przetrwała plagę zombie jednak wirus ciągle jest zagrożeniem. Jeśli zarażeni wirusem przyjmą szybko lekarstwo (a potem będą je zażywać codziennie do końca życia) nie zmienią się w zombie. Ludzie jednak obawiają się “przemienionych”, pojawiają się akty agresji i terroru w stosunku do nich, a plotki mówią o tym, że zapasy lekarstwa są na wyczerpaniu. W tym świecie poznajemy Kate – pracownicę szpitala i jej faceta Alexa, który jest przemienionym.


Hiszpańsko-Kanadyjski, zupełnie inny niż dotychczas zombie movie. W zasadzie ten film nawet nie jest o żywych trupach – te prawie w nim nie występują. Produkcja Manuela Carballo (“La posesión de Emma Evans”) to dramat ludzi chorych na śmiertelną chorobę w obliczu braku lekarstwa i niechęci społeczeństwa ukazujący chęć przetrwania i to co ludzie są w stanie zrobić, by uratować swoich bliskich. Nie ma tu dużego natężenia akcji, czy hord zombie, a jednak potrafi trzymać w napięciu. Prawda, że miejscami przydałby się jakiś kop, bo czasem zaczyna nużyć, także oglądać go jedynie w należytym nastroju. Wykonanie filmu jest bez zarzutu biorąc pod uwagę niezbyt duży budżet, aktorstwo wiarygodne, a klimat skutecznie pomaga budować niezła muzyka Jonathan Goldsmitha. Nie tego się spodziewałem i zostałem mile zaskoczony. Film do kontemplacji, a nie jako szybka rozrywka.

Exit mobile version