Reżyseria: Bruno Mattei
Kraj: Włochy
Wierzący ksiądz zostaje wezwany do klasztoru sióstr, gdzie odnotowano działalność Szatana. Ten nie do końca daje sobie radę, więc episkopat wysyła mu pomocnika w osobie sceptycznego księdza. Szybko jednak się okazuje, że faktycznie coś niedobrego wisi w powietrzu, czy jednak na pewno to działalność złego, a nie szalonej zakonnicy?
Całkiem klimatyczny film w reżyserii niedawno zmarłego Bruno Mattei (Zombie 3, Hell of the Living Dead, Porno Holocaust). Fabuła nieco przypomina Silent Hilla połączonego z kinem nunsploitation. Mamy konwent, szalone zakonnice, katakumby pełne czaszek i kipiących kotłów, oraz tajemnicę sprzed lat. Może nie jest specjalnie krwawy (choć trochę juchy się jednak poleje), ale nadrabia przyzwoitym tempem i klimatem, który pomaga budować charakterystyczna muzyka Goblinów (Suspiria, Zombie, Profondo Rosso). No i na końcu pojawiają się nawet na chwilę Żywe trupy . Aktorsko jest przyzwoite, na uwagę zasługuje Franca Stoppi bardziej znana z roli Iris z Buio Omega D’Amato, co ciekawe jest to jej druga rola matki przełożonej, rok wcześniej zagrała w Nun of Monza również Mattei.