Reżyseria: A.D. Calvo
Kraj: USA
Młoda, nieśmiała dziewczyna Adele wprowadza się do domostwa swojej ciotki Dory cierpiącej na agorafobię, by jej pomagać. Wkrótce Adele poznaje rówieśniczkę Beth, która wyzwala z niej uczucia, których wcześniej nie znała.
Gdzieś wyczytałem, że to jeden z najlepszych horrorów ostatnich miesięcy. Bzdura. To jeden z tych filmów, gdzie przez 70 minut mamy do czynienia z dramatem psychologicznym, by w ostatnich 5 minutach (tak, film trwa 75 minut) cośtam horrorowego się pojawiło. To film o samotności i przekraczaniu własnych granic, ale z kinem grozy wspólnego ma niedużo. Jeśli ktoś lubi kameralne produkcje, gdzie tempo jest żadne, a groza to tylko dodatek może sięgnąć, reszta spokojnie może odpuścić.