Reżyseria: Anthony C. Ferrante
Kraj: USA
Po raz kolejny tornado zasysa do swych trzewi stado rekinów wypuszczając je nad Nowym Jorkiem. Tylko bohaterowie poprzedniej części Fin i April mogą uratować miasto.
Sharknado zyskało swą popularność chyba tylko dzięki kretyńskiemu pomysłowi na fabułę. Wykonanie filmu jest tandetne nawet jak na Syfy Channel, komputerowe rekiny wyglądają żałośnie, bohaterowie płascy i drewniani, a humoru tu jak na lekarstwo. Dwójka to niemal dokładna kalka z jedynki. Zabrakło tu lekkości, ciekawych zwrotów fabularnych i przede wszystkim patentów, dzięki którym film mógłby stać się naprawdę kultowy (brak dobrych scen, onelinerów, gore, czegokolwiek!). Wynudziłem się jak mops tak samo jak na jedynce. Zrobiony na odwal się, twórcy chcieli zarobić na samym tytule. To nie jest film tak dobry, że aż zły. To zły film po prostu.