Site icon Horror blog

Inbred (2011)

Reżyseria: Alex Chandon
Kraj: Niemcy, UK

Czwórka młodocianych przestępców i dwójka opiekunów wyjeżdżają na wieś, by odbyć prace społeczne (szabrować stare wagony). Miejscowym redneckom się to nie podoba, więc postanawiają z nudów zrobić cyrk. Głównymi atrakcjami zostają przyjezdni.

Film wskrzeszający horrory o wiejskich wsiokach zapoczątkowany przez Johna Boormana w genialnym “Deliverence”. Niestety Inbred do niego nawet się nie zbliża. Przede wszystkim maksymalnie irytują główni bohaterowie. Gdy ginie murzyn o aparycji geja, czy leszcz robiący z siebie gangstera widz oddycha z ulgą, a powinno być chyba na odwrót. Dodatkowo miejscami razi kretyńskie zachowanie bohaterów, czy słabe aktorstwo. To, co jest jednak siłą tego filmu to genialne rednecki: brudni i zdegenerowani. Mamy świetnego wsioka wyglądającego jak GG Allin grającego na pianinku, rzeźnika z piłą łańcuchową, czy nawet mutanta z nibyrączkami. Jest też kilka grubych pomysłów jak palenie kóz żywcem, czy kilka dobrych scen gore. Widać, że reżyser filmu Alex Chandon (autor horroru “Cradle of Fear”) inspirował się filmem Boormana, “Teksańską Masakrą”, czy chociażby francuskim “Calvaire”, ale umiejętności nie do końca starczyło. Film do obejrzenia, ale ma zbyt dużo irytujących momentów.

Exit mobile version