Reżyseria: Steven DeGennaro
Kraj: USA
Ekipa filmowa przyjeżdża do nawiedzonego domku na odludziu, by nakręcić found footage o nawiedzonym domku. W 3D.
Długo czekałem na ten film, zachęcony wysokimi ocenami na imdb. Spodziewałem się nie wiadomo, czego, a dostałem najbardziej schematyczny ochłap jaki się dało. Oceny przed premierą pewnie wystawili sami twórcy i ich znajomi bo teraz oceny lecą stale w dół. Film jest bardzo autotematyczny. Opowiada o ekipie, która chce nakręcić słaby, oklepany found footage by zarobić hajs na publice. Taka też jest ta produkcja. Najpierw mamy ekipę filmową pakującą się do samochody, przyjazd do domku, przez godzinę kilka dziwnych wydarzeń i oczywiście “mocna”, przekombinowana końcówka. Rzygać się chce. Wciąż wierzę w ten gatunek, potrzebuje tylko ciekawego pomysłu i zdolnego reżysera. Found Footage 3D omijać z daleka.