Reżyseria: Luigi Cozzi
Kraj: Włochy
Marc jest reżyserem filmowym zamierzającym nakręcić film o wiedźmie Levannie pojawiającej się w książce “Suspiria de Profundis” Thomasa De Quinceya. W rolę wiedźmy ma wcielić się jego żona Anne. Gdy zaczynają się zdjęcia duchowi Levanny to się nie podoba i próbuje wpłynąć na Anne by ta popełniła samobójstwo. Gdy jej się nie udaje zaczyna atakować osoby z otoczenia Anne.
Sam film to typowy B-klasowy ser nakręcony przez Luigi Cozziego (“Alien Contamination”, “Starcrash”), ale ciekawsze od samej fabuły są kulisy powstawania. Dario Argento po zakończeniu zdjęć do “Inferno” był zmęczony tematyką wiedźm i wolał się skupić na giallo. Cozzi wraz z Darią Nicolodi postanowili sami nakręcić zwieńczenie Argentowskiej trylogii o trzech matkach, jednak Cozzi tak popłynął ze scenariuszem, że Daria wycofała się z projektu. Film klimatem bardziej przypomina “Demons” Bavy (wydarzenia rozgrywają się przeważnie w domu Marca i Anne), na pierwszym planie muzyka heavymetalowa (oraz kawałki zakoszone z Suspirii), a pojawiająca się Levanna przypomina właśnie kiczowatego demona w taniej masce plującego zielonymi rzygowinami (z resztą jeden z alternatywnych tytułów filmu to “Demons 6”). Film ciekawostka, choć jak najbardziej oglądalna.