Site icon Horror blog

Abyzou (2022)

Reżyseria: Oliver Park
Kraj produkcji: USA, UK, Belgia

Art próbuje nakłonić ojca, ortodoksyjnego Żyda do sprzedaży domu pogrzebowego. Do kostnicy zostaje przewiezione ciało, z którego uwalnia się starożytny demon. Obiera on za cel ciężarną żonę Arta.

Spodziewałem się po tym filmie bardzo wtórnego filmu o demonie, który nachodzi rodzinę i w zasadzie… dostałem dokładnie coś takiego. Ale jest tu parę elementów, dla których można obejrzeć ten film. Przede wszystkim osadzenie go w żydowskiej mitologii wśród społeczności żydowskiej. Jest to pewien powiew świeżości w tej wyświechtanej opowieści. Film jest też całkiem przyzwoicie nakręcony, ładnie sfilmowany i zagrany. Niemal cała akcja rozgrywa się w starym domu z kostnicą ulokowaną w jego piwnicach. Dla spragnionych wizualnych atrakcji pojawia się kilkukrotnie nawet sam demon w całej okazałości. Jednak początkowo myślałem, że będzie to lepiej rozegrane: gdy kozogłowy pojawia się pierwszy raz tylko miga w ciemności. Robiło to klimat. Ale oczywiście potem pokazano wielokrotnie w pełnym świetle tą komputerową maszkarę i cały czar prysł. Widziałem gorsze filmy o tej tematyce. “Abyzou” ogląda się bez bólu. Jeśli lubisz tematykę demonów, horrorów religijnych, czy z wątkami rozgrywającymi się w kostnicy to film polecam. Ale nie oszukujmy się, jeśli poszukujesz horroru, który straszy i opowiada coś nowego to szukaj dalej.

Exit mobile version